Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 
08

  Dla prawdziwych wędrowców niestraszne są wiatry, mgły i ranne wstawanie…. We czwartek 9 października, kiedy większość jeszcze smacznie spała, grupa szkolnych miłośników gór wyruszyła podziwiać jesienne krajobrazy i zdobywać bieszczadzkie szczyty. Głównym celem wyprawy były połoniny Małej i Dużej Rawki.

  Mimo że prognozowano piękną pogodę, Bieszczady przywitały nas ciężkimi chmurami i mgłą, która szczelnie otulała szczyty. Niezrażeni mocnymi podmuchami wiatru i coraz gęstszą mgłą ruszyliśmy z Przełęczy Wyżniańskiej zielonym szlakiem ku Małej Rawce, mijając po drodze urokliwą bacówkę i jej sympatycznych czworonożnych mieszkańców. Podejście pod Małą Rawkę okazało się dla niektórych bardzo wymagające, zasapani wszyscy dzielnie dotarli na szczyt Małej ( 1227 m n.p.m.), a następnie Wielkiej Rawki (1307 m n.p.m.). Bardzo silny wiatr, mgła i zimo próbowały nas zniechęcić do dalszej wędrówki, ale my odważnie ruszyliśmy wzdłuż granicy polsko-ukraińskiej na Kremenaros, na którym stykają się granice Polski, Ukrainy i Słowacji. 
  Nasz wysiłek został nagrodzony, mgły ustąpiły i mogliśmy podziwiać panoramę Bieszczadów, które o tej porze roku są najpiękniejsze.
  W drodze powrotnej do Iwonicza odwiedziliśmy Komańczę, gdzie przy odbudowanej cerkwi pod wezwaniem Opieki Matki Bożej, wysłuchaliśmy opowieści naszego przewodnika pana Pawła Tysa o burzliwych dziejach całego regionu. 
  Na koniec nie mogło zabraknąć wspólnego ogniska i pieczenia kiełbasy. Zmęczeni, ale pełni wrażeń i dumni z pokonywania własnych słabości wróciliśmy do domów, po cichu planując kolejną bieszczadzką wyprawę…( ez)

Jesień błądzi w Bieszczadach
słowa w wierszach przekręca
o przymrozkach już gada
przed mijaniem na klęczkach…

01.jpg 02.jpg 03.jpg

04.jpg 05.jpg 06.jpg

07.jpg 08.jpg 09.jpg

10.jpg 11.jpg 12.jpg

13.jpg 14.jpg 15.jpg

16.jpg 17.jpg 18.jpg

19.jpg 20.jpg 21.jpg

22.jpg 23.jpg 24.jpg